Jak zachować się na szlaku?


Schroniska górskie faktycznie są miejscami w których się wypoczywa  pierwszorzędnie. Potwierdzi to niejeden doświadczony traper. Ale zanim się przemierzy górski szlak wiodący nas do upragnionego odpoczynku, trzeba  zmierzyć się z niejednym podejściem, czasem niebezpieczeństwem lub co najgorsze z możliwych, kontuzją w trasie. Nikomu tego nie życzę. Gdy jeszcze wędruje się w dwójkę, lub większą grupą nie ma najmniejszego problemu ale gdy idziemy sami, tu faktycznie może być niewesoło. Do schroniska daleko, apteczka uboga i co zrobić? Liczyć na to, że zaraz z za zakrętu wyłoni się jakiś turysta? Nadzieja jak wiadomo umiera ostatnia. Na szczęście turystyka górska to sport honorowy i nie spotkałam jeszcze przypadku tak zwanego "chamstwa na szlaku". Oczywiście wyłączając z tego tematu motocyklistów, którzy mają dziwny sentyment do górskich szlaków, rozumiem że chcą się sprawdzić ale ja idę w góry również po ciszę a Ci niezbyt się tym przejmują.
schroniska górskie
I tak oczywiście w między czasie nawiązałam do miliona tematów ;] Jak zachować się na górskim szlaku? Oto jest pytanie! Odpowiedź jest zawsze taka sama: z głową! Gdy spotykamy kogoś, bądźmy mili i powiedzmy "cześć" a nóż spotkamy się jeszcze w schronisku i będzie nam potem miło, a nawet jeśli nie to i tak kultura tego wymaga na wąskim górskim szlaku ;]
Śmieci! Zawsze zabieramy ze sobą!. Skoro można było wynieść w plecaku pełną butelkę wody, to niby dlaczego nie nieść z powrotem pustej? Przecież już jest pusta i lżejsza. Tego po prostu nie znoszę, wszelkie butelki, puszki, papiery, niedopałki (!) przecież jesteśmy tu gośćmi.
Tak wygląda sytuacja, na to ja zwraca, uwagę w zachowaniu na szlaku.
Z pewnością znajdzie się coś jeszcze ale to już inna historia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz